Pośród nowości marki Benefit zaprezentowanych w ostatnim poście największe zainteresowanie wzbudził róż. Nie dziwi ten fakt bo sama byłam pod ogromnym wrażeniem pięknie wytłoczonego produktu o nazwie "Rockateur". Zgodnie więc z obietnicą prezentuję go na licu... wiecej KLIKNIJ TUTAJ
idę poczytać;)
OdpowiedzUsuńmnie nie kusi ta nowosc
OdpowiedzUsuńcena jak za kazda kosteczke z benefit,a pojemnosc o polowe zmniejszona
x x x
Wszyscy ostatnio szaleją za tą marką, ciekawa jestem co sadzicie o tych kosmetykach? Kupić, czy nie kupić?
OdpowiedzUsuńNie kupić, są tańsze i równie dobre. :)
Usuńzalezy od stanu konta :-) ale sa to kosmetyki naprawde dobre
UsuńJeżeli szukasz dobrego różu , a skończył ci się poprzedni,warto zaryzykować;-)
Usuńnie znam.. ale kusi :)
OdpowiedzUsuńznam i jest to firma godna uwagi :-)
UsuńIntrygują mnie te mieniące się drobinki...
OdpowiedzUsuńChyba się w końcu skuszę i przetestuję!
OdpowiedzUsuń