Witajcie, Nie trudno zauważyć, że na moich włosach wiele się dzieje. Długo szukałam nieinwazyjnego odświeżacza koloru, zwłaszcza że moje ukochane fiolety lubią się spierać. Nie chcąc krzywdzić swoich włosów, a jednocześnie nie chcąc hasać w spłowiałych kolorach (nie mówię tutaj o specjalnym, starobabcinym odcieniu), za namową mojej cudownej fryzjerki zainwestowałam w krem koloryzujący 3 w 1 marki Revlon Professional...wiecej KLIKNIJ TUTAJ
Też mam go. Robię czerwone pasemka, na maratony klubowe. Świetnie się po nim trzymają;-)
OdpowiedzUsuńfajny kolor :)
OdpowiedzUsuńKolorek aż kusi ,żeby zrobić sobie taki sam na majówkę;-)
OdpowiedzUsuńCudny kolor! :)
OdpowiedzUsuńJaki cudny kolorek :O
OdpowiedzUsuńSzkoda że do mnie takie kolory nie pasują :(
ale super kolor
OdpowiedzUsuńale boski kolor :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym produkcie
OdpowiedzUsuńPolecam. Właśnie robię zielono - czerwone pasemka na wieczorową imprę;-))
UsuńPiękny kolor! Identyczny jak mój z pianki Venita.
OdpowiedzUsuńmmm Venita...nie słyszałam..
UsuńŚwietnie ;) ciekawe czy mocno niszczy włosy ;)?
OdpowiedzUsuńśrednio
Usuń