Wypadanie włosów - ten temat już kilka razy poruszałam na blogu, ale teraz chciałabym przedstawić Wam nieco inne na niego spojrzenie. O tym, że pewne fryzury mogą powodować lub pogłębiać ten problem słyszałam już dawno, brakowało mi jedynie wiarygodnego potwierdzenia. Jednak wystarczył porządny research wiarygodnych źródeł i oto mam kilka informacji, które mogę Wam z czystym sumieniem przekazać.
Skąd pomysł na badanie zależności między fryzurą a wypadaniem? W ciągu kilkunastu ostatnich lat zwiększyła się ilość pacjentek z wypadaniem, a właściwie łysieniem w wieku poniżej 40 lat, które nie miały chorób ogólnoustrojowych ani anemii. Szukano więc przyczyn pozazdrowotnych tego zjawiska. Wnikliwa obserwacja i analiza różnych czynników dała zaskakujące rezultaty - fryzury, które obecnie są bardzo modne a kiedyś nie były tak popularne, mogą być przyczyną tego, że kobietom ubywa włosów, zwłaszcza na kątach czołowych i z przodu głowy...czytaj wiecej KLIKNIJ TUTAJ
Bardzo przydatny post. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam problemów z łysieniem, ale patrząc na moich krewnych to mam w genach łysienie androgenowe. :<
OdpowiedzUsuńsuper post!
OdpowiedzUsuńzgadzam sie , super post
Usuńsuper
OdpowiedzUsuńoo.. a ja czasem zakładam wałki na noc o_o
OdpowiedzUsuńRaz też miałam, ale strasznie niewygodnie się w nich śpi. ;<
Usuńja za chiny nie zasne z walkami :(
Usuń