Kremowe Konturowanie Twarzy u 'MrMajlajf

Konturowanie twarzy to ważny element każdego makijażu - bez względu na to, czy decydujemy się na użycie całego arsenału kosmetyków, czy samego bronzera. Za pomocą kilku sztuczek możemy optycznie schować i uwypuklić poszczególne elementy twarzy. Jednym słowem - nadać jej trójwymiarowości. W internecie bardzo modne stało się konturowanie kremowymi produktami. Mogą to być podkłady, korektory, kamuflaże, co tylko macie pod ręką. Wiele osób obawia się korzystania z tej techniki, myśląc, że osiągnie wówczas nienaturalny, przerysowany efekt (bardziej wieczorowy niż dzienny). Tymczasem bez żadnych przeszkód możemy włączyć kremowe produkty do naszej 'rutyny' makijażowej. W mniejszej ilości to również świetne rozwiązanie na co dzień..wiecej KLIKNIJ TUTAJ

 

Zapiekanka z brokułami, fetą i makaronem! u 'Cook, please'

Dzisiaj na obiad robię zapiekankę. A z czym? Jej główny składnik to brokuł. baaardzo lubię brokuła :) zapraszam!..wiecej KLIKNIJ TUTAJ 

 

 

 

Mydło ręcznie robione - zaparszam na mojego drugie bloga 'KateWo'

Cześć Kochani, mam nadzieję, ze milo spędziliście weekend. Nie wiem czy już wspominałam, ale kilka miejscy temu przeprowadziłam się do ślicznej, Angielskiej wsi –Wouldham i tutaj właśnie organizuję majowy festiwal. Celem tego przedsięwzięcia jest zintegrowanie wszystkich mieszkańców i finansowe wsparcie lokalnej organizacji charytatywnej.  Muzyka, gorąca czekolada oraz stoiska z ręcznie robionymi przetworami stanowią główną atrakcję festiwalu. Ja postanawiam przygotować własne mydła i bomby do kąpieli. I tak w piątek przygotowałam pierwszą transzę..:) Blue Angel, niebieskie mydło z różowymi, brokatowymi kulkami w środku. Pachnie nieziemsko. Słodki zapach czekolady i toffi wybija się, jako pierwszy. Później miód, wanilia, odrobina róży i nektarynki…Jak Wam się podoba?...wiecej KLIKNIJ TUTAJ

Dzień, w którym zostałam sushi masterką u ' Art Attack '

Tytuł posta proszę traktować z przymrużeniem oka;) Teraz na serio - sushi lubię od niedawna. Powiedzmy od wakacji 2013 roku. Wcześniej uważałam, że jest przereklamowane i nudne. A później polubiliśmy się i co jakiś czas koniecznie muszę zjeść japońskie ryżowe "zawijasy". Zawsze byłam pod wrażeniem, że to się nie rozpada i ciekawa jak dokładnie się je robi. Ewa dobrze wie czego pragną blogerki i zorganizowała warsztaty sushi, za które jeszcze raz wielkie dzięki. 

Wstawanie po ostatnim egzaminie, w drugą, ciemną i początkowo zimną, sobotę lutego, nie należało do najprzyjemniejszych. Ale nie było mowy o tym, żeby zostać w łóżku. Na szczęście podróż w chyba najdalszy zakątek Gdańska, do HitoSushi, umilały mi Tosia i Martyna, co sprawiło, że o niewyspaniu szybko zapomniałyśmy. Dzień okazał się piękny, słoneczny i stosunkowo ciepły. W trakcie warsztatów dowiedziałam się wielu przydatnych informacji od dwóch sympatycznych sushi masterów, ale przyznam szczerze, że po ponad miesiącu sporo już zapomniałam. Myślę jednak, że gdybyście chcieli zrobić sushi sami to mogłabym się Wam na coś przydać!

Nie będę się zbyt rozwlekać nad szczegółami, których nie pamiętam, tylko pokażę Wam zdjęcia z tej świetnej zabawy. Jeśli chcecie poczytać więcej to zapraszam do Ewy, do Tosi, która zaraz po warsztatach przyrządziła sushi w domu, Dusi i Małgosi...wiecej KLIKNIJ TUTAJ

 

O paznokciach, które pachną owocowo u 'Niska in Warsaw'

Pełna ekscytacji i jak najlepszych wrażeń prezentuję wam dziś na moich pazurkach lakier Revlon Parfumerie o wdzięcznej nazwie (i zapachu!) Ginger Melon.Wszystkiego się po nim spodziewałam, ale nie tego, że faktycznie zaskoczy mnie zapachem po wyschnięciu. Co więcej, zapachem, który trwa na dodatek kilka dni!  Więcej o produkcie: kolekcja Revlon Parfumrie weszła do sklepów szturmem stosunkowo niedawno. Ma w swojej gamie produkty o zapachach owocowych, kwiatowych  typowo perfumowanych. Ja skusiła się na Ginger Melon, nie tylko ze względu na odcień, ale też na zapach, bo po tej kombinacji spodziewałam się tego, co lubię...wiecej KLIKNIJ TUTAJ

 

 

 

Honey w Joy!

Cześć Kochani :) W grudniu miałam przyjemność wziąć udział w świetnej sesji zdjęciowej dla magazynu JOY, do którego udzieliłam też wywiadu. Gazeta (wydanie marcowe) właśnie trafiła do sprzedaży, zapraszam serdecznie do sprawdzania. Dzielcie się swoimi opiniami w komentarzach. Poniżej trzy zdjęcia, a w środku gazety znajdziecie ich o wiele więcej- w świetnych stylizacjach...wiecej KLIKNIJ TUTAJ

 

Porcelanowe kwiaty na paznokciach u 'Polish My Nail'

Czy te kwiaty nie przypominają Wam porcelany?

..wiecej zdjec KLIKNIJ TUTAJ

 

 

 

Sałatka z szynką parmeńską u 'Taniec Smaków'

Miałam okazję ostatnio spróbować i mieć na własność kawałek oryginalnej, podsuszanej, włoskiej szynki parmeńskiej. Jest delikatna, bogato aromatyczna i nie ciągnie się tak, jak ta podrabiana w sklepach, tylko jest cieniutka i niemal rozpływa się w ustach. Raz na jakiś czas warto poszukać takiej prawdziwej, z lepszych źródeł. Często serwowana do sałatek, na grzanki, czy przystawkę, gra pierwsze skrzypce, nawet wśród najlepszych dodatków. Czyli jakość mówi sama za siebie. Sałatka jest oryginalna i regionalna, spotkałam się z podobną we włoskiej restauracji, podawana jest też z dodatkiem mozzarelli i sosu balsamicznego. Właściwe to moja ulubiona sałatka...wiecej KLIKNIJ TUTAJ

 

 

 

Ażurowe botki u 'Sandicious'

Podobno zima odeszła na dobre, dlatego należy schować grube, ocieplane kozaki na spód naszych szaf. Na obecnie panująca aurę idealnym rozwiązaniem są ażurowe botki, które przepuszczają powietrze, ale chronią przed chłodniejszym powietrzem. Sieciówki oferują wiele kolorów i modeli, tak więc mamy w czym wybierać. Swoje znalazłam w sklepie internetowym pantofelek24.pl, dostępne TUTAJ . Z racji tego, że poczułam wiosnę, zrzuciłam z siebie kurtkę i postawiłam na wiosenna stylizację. I wcale nie było mi zimno! Moje ulubione zestawienie czyli spódniczka kloszowa i koszula - oby dwie rzeczy znalezione w sh za 2 zł. Jak dla mnie komponują się świetnie. Do tego piękny naszyjnik malla i czarna torebka - również łup z sh. Jak Wam się podoba?...wiecej KLIKNIJ TUTAJ

 

 

Rozkoszna pielęgnacja ciała - Mleczko do ciała Swazi Secrets u 'Naturalna Ja'

Witajcie :) Swazi Secrets odkryłam dla siebie stosunkowo niedawno, nie raz zatrzymywałam swój wzrok na produktach tej marki, ale ostatecznie wybierałam bardziej mi znane kosmetyki Alepii czy Argile Provence aż do czasu, gdy poznałam balsam do ust, o którym pisałam Wam TU i choć nie był do końca idealny, jego doskonały skład i bardzo fajne działanie pobudziły moją ciekawość i sprawiły, że zapragnęłam bliżej poznać kosmetyki tej marki. Mój kolejny wybór padł na Marula mleczko do ciała - czy został moim ulubieńcem?..wiecej KLIKNIJ TUTAJ

Wyniki – Gaduła Lutego

Kochani, chciałam serdecznie wszystkim podziękować za udział w zabawie ‘Gaduła Lutego’. Uwielbiam jak komentujecie i dzielicie sie swoimi opiniami.

 

Najgłośniejszymi gadułami lutego 2014 zostają:

 

1.NaughtyGirl 57 komentarzy 

2.Saja Gosia  52  komentarzy 

3.Jo W 50  komentarzy 

 

Zwycięzcy automatycznie zostają nominowani na listę ‘Gaduła Roku’ oraz dostają po zestawie: Cocoa Butter Formula Lip Balm oraz Wielkanocny zestaw  czekoladowych jajeczek. Adresy wysylajcie na katarzyna.wolinska@yahoo.com). Zapraszam Wszystkich na dalszy ciąg zabawy!!! Więcej informacji...KLIKNIJ TUTAJ