środa, 8 marca 2017
JO MALONE LONDON u 'Make Life Easier'
Autorka
pisze: "Odkąd pamiętam, moja mama zawsze przywoziła mi pamiątki z
podróży. Nawet jeśli był to drobiazg, to przemyślany i w stu procentach
trafiony. Gdy jakiś czas temu przeprowadziła się wraz z moim tatą do
Brukseli, przy okazji każdego powrotu do domu miała dla mnie coś szczególnego.
Pewnego razu zostałam obdarowana kompletem małych świeczek z minimalistyczną
biało-czarną etykietą. Mama wybrała dla mnie zapachy: "jagody i
mglisty poranek", "piwonie i zamsz" oraz "drewno
i sól morska"...wiecej [KILK Przekierunkownie na bloga
Make Life Easier]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz