środa, 25 września 2013

Moj ukochany Shabby Chic!

Shabby Chic (czytaj: szabi szik) to termin, który stworzyła pani Rachel Ashwell. Napisała ona książkę pod tym tytułem i opisała w nim styl w dekorowaniu wnętrz, w którym głównym punktem jest dekoracja starymi, naznaczonymi zębem czasu przedmiotami. Zestawia się meble nowe z mocno zniszczonymi eksponując na pierwszym planie te drugie. Im bardziej zniszczony przedmiot tym lepiej. Najlepiej jest, gdy są to autenczycznie stare przedmioty, ale przy ich braku dopuszcza się sztuczne ich postarzanie.

Od dawna marzę o domu pełnym dekoracji i elementów w
stylu shabby chic. Zapraszam na serię pięknych zdjęć, co sadzicie?

 

 


 
 



Autor: o
Etykiety:

23 komentarze:

  1. KateWo25 września 2013 11:48

    lozeczko jest przepiekne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown25 września 2013 12:58

    a ostatnio zastanawiałam się, jak taki oto wystrój się zwie :) też uwielbiam tego typu wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown26 września 2013 07:37

    bajecznie to wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Make-up by Mags26 września 2013 21:42

    piękne to wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Unknown27 września 2013 00:49

    Uwielbiam, ale tylko na zdjęciach :) U siebie wolę nowoczesne wykończenia :) Chociaż w przyszłości, kiedy już będę miała własny kąt, kto wie? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tajnashii2 października 2013 16:43

    Tez mi się podoba taki styl. Lubie takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izkierka23 grudnia 2013 17:43

      Zwłaszcza tak jak na zdjęciach - całe w bieli. ;]

      Usuń
  7. Unknown13 grudnia 2013 07:22

    bosko

    OdpowiedzUsuń
  8. JoannaGiovanna14 grudnia 2013 22:55

    chcę taki salon jak na pierwszym zdjęciu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Unknown23 lipca 2014 21:22

    Piękny szkic- zdjęcie nr.3

    OdpowiedzUsuń
  10. Anna3 września 2016 12:51

    Moje klimaty :) Kocham styl shabby chic połączony z odrobiną rustic i vintage. Od czasu do czasu kupuję do domu jakieś akcesoria w tym stylu. Niedawno zdobyłam piękny zegar do kuchni, a teraz zachorowałam na krzesła do kuchni... ehh szkoda, że to tyle kosztuje ;) http://codziennik-kobiety.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)