poniedziałek, 9 grudnia 2013

Got2b guardian angel heat protection u 'Zakręcony Świat Marty'

Każda z nas chce mieć piękne, zdrowe i lśniące włosy. W tym celu stosujemy różnego rodzaju wcierki, maski, odżywki, ale czy chronimy włosy przed działaniem wysokiej temperatury? Ja osobiście całkowicie zrezygnowałam z używania suszarki, lokówki i prostownicy. Czasami zdarza mi się korzystać z suszarki, ale eraczej staram się tak sobie zorganizować czas przed jakimś wyjściem, aby włosy wyschły mi same. Kiedy jednak mi się to nie udaje to sięgam po produkt, który otrzymałam od Drogerii Uholki. Tym produktem jest spray got 2b guardian angel heat protection. Zapraszam na recenzję. Opakowanie: bardzo efektowne, od razu rzuca się w oczy. Piękna plastikowa, wyprofilowana buteleczka z dozownikiem zapewnia maksymalny komfort podczas stosowania. Grafika utrzymana w kolorze czerni i złota sprawia,że obok tego produktu nie można przejść obojętnie...wiecej KLIKNIJ TUTAJ



37 komentarzy:

  1. Ja używam termoochronnego serum Marion ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przepadam za tą firmą

      Usuń
    2. Dlaczego? Moim zdaniem mają świetne kosmetyki. ^^

      Usuń
    3. Miałam kiedyś odżywkę i mi się nie sprawdziła.

      Usuń
  2. Ja prawie nigdy nie używałam lokówek, prostownic i suszarek. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jak ty staram się nie używać suszarek itp. No chyba ,że naprawdę muszę ale nie używałam jeszcze kosmetyków które chronią włosy przed wysoka temperaturą. Hmm... może pora coś takiego zakupić;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam podobnie, też nigdy nie stosowałam takich kosmetyków

      Usuń
    2. A ja używam codziennie, nawet jak nie poddaję włosów działaniu wysokich temperatur. :)

      Usuń
    3. Nie obciąża ona włosów?

      Usuń
  4. Staram się ograniczać suszarkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro prawie nigdy jej nie używasz to dlaczego ograniczasz? ;?

      Usuń
    2. Żeby moje włosy nie były przesuszone

      Usuń
  5. rzadko używam suszarki,prostownicy też

    OdpowiedzUsuń
  6. nie suszę włosów, a prostuję raz na jakiś czas!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również

      Usuń
    2. Ja nie prostuję, bo nigdy mi nie wychodzą idealnie proste. :/

      Usuń
    3. Ja czasami to robię

      Usuń
  7. Mam od 2 lat już chyba i wciąż nie mogę zużyć, bo w sumie rzadko używam.Moje włosy są po niej sztywne mega.

    OdpowiedzUsuń
  8. oo nie znałam go ;) obecnie używam z Avonu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też go nie znałam

      Usuń
    2. Słyszałam, że Avon ma dobre kosmetyki do prostowania. :>

      Usuń
    3. Dobrze wiedzieć ;))

      Usuń
  9. nie slyszalam o tym produkcie :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęśliwego Nowego Roku życzę!

      Usuń